Patronem naszej szkoły jest Bolesław Chrobry (967 – 1025)
Bolesław I Chrobry nie darmo nosił swój przydomek. Słowo „chrobry” bowiem w języku staropolskim oznaczało człowieka dzielnego i walecznego. Bolesław był jednak nie tylko bitnym i odważnym królem, lecz także bardzo zręcznym, rozsądnym i konsekwentnym politykiem. Za jego rządów Polska powiększyła znacznie swoje terytorium, a to za sprawą zbrojnych podbojów, a to traktatów pokojowych.
Najstarszy syn Mieszka I i jego pierwszej żony Dobrawy, księżniczki czeskiej, jako kilkuletni chłopiec został oddany przez ojca na dwór cesarza Niemiec Ottona II, jako zakładnik i rękojma lojalności ojca po bitwie pod Cedynią (972 roku). Tam właśnie młody Bolesław, mimo ciągłej niepewności i strachu o własne życie, rozpoczął swą edukację – zetknął się ze światem wielkiej polityki, spotkał wybitnych uczonych a wśród młodej arystokracji niemieckiej nawiązał jakże ważne w późniejszym czasie, gdy już został królem, przyjaźnie.
Na dworze cesarza Bolesław przebywał kilka lat. Nie dane mu jednak było wrócić stamtąd na stałe do Polski. Jego ojciec Mieszko I po śmierci swojej pierwszej żony poślubił margrabiankę niemiecką Odę i zamyślał przekazać sukcesję do tronu nie pierworodnemu, lecz któremuś z trzech synów z drugiego małżeństwa. Dlatego też Bolesław, by uniknąć konfliktu z ojcem został wysłany na dwór swojego wuja, króla czeskiego, Bolesława Pobożnego. Nie wiadomo dokładnie, kiedy nastąpiło pogodzenie ojca z synem, jednak w chwili śmierci Mieszka, w roku 992, młody książę był już z powrotem na polskim dworze i to on właśnie, a nie jego bracia, Mieszko, Lambert i Świętopełk, zajął tron zjednawszy sobie silną grupę wpływowych możnowładców. Oda wraz ze swoimi synami została odesłana do Niemiec, gdzie przyjaciele Bolesława dopilnowali, by nie wysuwała żadnych żądań co do sukcesji polskiego tronu.
Panowanie Bolesława Chrobrego upłynęło pod znakiem nieustających wojen i konfliktów zbrojnych. Był to również czas dowodzący wielkiej biegłości polskiego władcy w sprawach polityki zagranicznej. Pozostając pod silnymi wpływami Ottona III, który na zjeździe gnieźnieńskim w 1000 roku udowodnił swoją sympatię do polskiego władcy obiecując mu rychłą koronację oraz darowując włócznię z relikwiami świętego Maurycego, Bolesław nigdy nie stracił czujności – mimo wielkiego zaangażowania w sprawy niemieckiego cesarza nie zaskoczył go nagły przewrót w Niemczech i objęcie tronu przez Henryka II. Fakt ten postanowił wykorzystać i licząc na długotrwałe wewnątrzniemieckie konflikty ruszył na Miśnię, którą zdobył, i wraz z Milskiem i Łużycami otrzymał od nowego cesarza w lenno.
Czy wiesz, że…
Bolesław Chrobry wykupił ciało zamordowanego przez pogan w Prusach czeskiego misjonarza – świętego Wojciecha. Polski władca zapłacił za nie złotem równym ciężarowi szczątków świętego, po czym złożył je w grobowcu w Katedrze Gnieźnieńskiej. Czyny świętego Wojciecha oraz jego pośmiertne losy upamiętnione zostały na głównych wrotach tejże katedry. Brązowe płaskorzeźby przedstawiające sceny z historii świętego Wojciecha pokrywają całą powierzchnię dwuskrzydłowych odrzwi i stanowią jeden z największych zabytków kultury średniowiecznej na terenie Polski.
Kolejnym krokiem polskiego władcy było zajęcie Czech, do których po kądzieli rościł sobie prawa, a które na wskutek buntu mieszkańców Pragi stracił w roku 1004, Rusi Kijowskiej oraz rozszerzanie wpływów na Pomorzu Zachodnim. Jednak ponieważ polski władca prowadził krótkowzroczną politykę na ziemiach podbitych łupiąc i rabując zagarnięte tereny, dochodziło na nich do ciągłych rozruchów, co było na rękę cesarzowi niemieckiemu, Henrykowi II, któremu nie w smak był rozwój silnego państwa za jego wschodnią granicą. Walki polsko – niemieckie trwały z niewielkim przerwami od 1002 – 1018 roku, kiedy to zostały uwieńczone ostatecznie pokojem w Budziszynie, na mocy którego sporne Milsko i Łużyce (obecnie południowo – wschodnia część Niemiec położona nad Łabą) przypadły Polsce.
Powiększywszy terytorium kraju i siłą niemal narzuciwszy na jego terenie przyjęte przez Mieszka I w roku 966 chrześcijaństwo, Bolesław Chrobry przygotował sobie grunt pod koronację, która odbyła się w końcu w roku 1025, będąc zwieńczeniem dzieła, jakiemu podporządkował całe swoje życie. 17 czerwca tego samego roku pierwszy król Polski zmarł, na swojego następcę wyznaczając syna z trzeciego małżeństwa – Mieszka II.